Księżycowa Miłość
Wieczory są już krótsze,
księżyc nas podpatruje
a my,nie mamy wstydu,
kochamy sie a on patrzy
Przez otwarte okno
wpada jego poświata
a my calując się przy
nim,rozbieramy się
On patrzy a my kochamy
się z wielkim pragnieniem
do spełnienia naszego,
do szaleństwa zmysłow
Byliśmy jednością doskonałą
w tę piękną letnią noc dane nam
było kochać się raz jeszcze ale na
trawie...to było nasze łoże Miłości
Księżyc był może zazdrosny
a może specjalnie nas oświetlal
wróciliśmy do domu i zasnęłam
w Twoich kohanych ramionach
52 995 wyświetleń
747 tekstów
6 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!