W ciemnej piwnicy zamknąłem serce
na kluczy kilkanaście
Co by już nigdy więcej nie było mi wydarte
Kolejny raz złamane
ponownie wzgardzone zdeptane
uczucia które nie przeminą
Dlatego wolę odejść
oślepnąć na te wspomnienia
radosne których nie mało
Usunąć się po cichu
w półzmroku oddalić
i kochać w tej skrzyni do rozpaczy granic
Bo właśnie na tym sens życia polega
żeby kochać tego kto przez pięć minut życia
uchylił ci nieba
Autor
6092 wyświetlenia
83 teksty
5 obserwujących