Słodkie usta Jak mi smakują Daj je jeszcze raz skraść pocałunkiem Dotykam ramion Łoże jest oceanem Na nim jesteś ty On kipi miłością Muszę uważać, aby mnie fale nie porwały w głębiny Utonę szalony z rozkoszy Widzę jak bawisz się wspaniale Patrząc mi prosto w oczy Wiesz poznałem w tobie syrenę Jednak mnie kochasz Muszę ufać Zamykam oczy i odpływam Ocean jest tak ogromny Rozkosz napiera falami Dech tracę Umieram, lecz nie na śmierć Całym sobą umieram ze szczęścia