Menu
Gildia Pióra na Patronite

Otworzyć usta i zamilkną- nic trudnego.
Dotknąć dłoni i nic nie czuć- tak łatwo.
Spojrzeć w oczy, nic nie widzieć- nie warto.
Zrobić krok- iść dalej...
Gdzie codzienność nie ma miejsca
Gdzie codzienność w głowie miesza
Gdzie jest coś więcej.
Sprawić, że drugie ja to my.
Otworzyć usta i wykrzyczeć.
Dotknąć dłoni i coś poczuć
Spojrzeć w oczy i zobaczyć.
Ona jest gdzieś tam daleko.
Gdzie codzienność nie ma wstępu ale jednak żyje.
Znajdzie nas po drugiej stronie,
Znajdzie nas pomimo wad.
Tych, które nas dzielą.

81 wyświetleń
1 tekst
0 obserwujących
  • rekontra

    19 May 2012, 10:39

    Wynika z wiersza Twojego....... dużo z niego wynika, "codzienność " może być "Swiętem ", a święto, cóż - przerwa w pracy...