Menu
Gildia Pióra na Patronite

Oderwani

Otulam twoją twarz dłońmi,
delikatnie się przybliżam.
Czuję twój ciepły oddech
- zamykam oczy.

Nie wiedziałam, że
motyle tak mocno machają skrzydłami.
Poczułam to dziś silniej.
Czemu zabrakło tlenu?
Co stało się z innymi wokoło?
Zostaliśmy sami.

Ziemia niespokojnie zadrżła,
wiruje.
Nie chcę końca,
to zbyt krótko.
Potrzebuje jeszcze
jedynie wieczności.
Zbyt mocno się przywiązałam.

I nagle...
otwieram oczy
i wszystko wróciło do normy.
Oddech się uspokoił
I serce już nie dudni.
Ludzie znów przechodzą chodnikami
nieśmiało zerkajął w naszym kierunku,
patrzą się,
a jednak nie widzą.
Ziemia stanęła w miejscu
Ktoś powiedziałby:
"Nic niezwykłego."
Ale ja już nic nie widzę
tak samo,
wszystko zmieniło swoje miejsce.

Nawet my staliśmy się
jacyś tacy
oderwani od rzeczywistości.

1737 wyświetleń
20 tekstów
0 obserwujących
  • silvershadow

    11 October 2016, 10:53

    Tak, piękny.

  • Cris

    10 October 2016, 21:16

    ''Ziemia stanęła w miejscu...'' ach ta miłość :)

  • agniecha1383

    10 October 2016, 20:49

    Aj... ładne to zakochanie:)Miłość patrzy innym wymiarem i choć czasem bywa trudna to dla tych chwil-warto:)ładnie napisane pozdrawiam

  • Nadzieja115

    10 October 2016, 20:35

    Bardzo dziękuję