Nie giń Bogini!
Nie giń Bogini!
masz! ode mnie nowe kapcie
uśiądź na kanapie
zjedz kanapki
daj dłonie
niech się o nie troszczę
Bóg i my
z tej samej gliny na zaszczytnym szczycie
świata stoimy
Nie odchodź!
choć na chwilę mojego TU istnienia zostań!
przystań!
niech cumuję przy Tobie
żagle żagli opuszczam
choć burzą mi mącą w głowie
błyskawicami zwalone
schody do Nieba
Nie giń
nie wiń!
zawiń wstęgę u wejścia
niech ją codziennie rozwiązuję
jak krzyżówkę bijącą skrzydłami o wodę
kiedy ku szczęściu wzlatuje.
Autor
57 705 wyświetleń
1702 teksty
3 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!