Kamil, Basia
Basia, płocha dziewczyna
pudrowała swoje lica
by być słodka jak malina
łasiła się wokół jak kocica
Kamil
Choć na samą myśl o ożenku
wołał ze strachu S O S
Nie oparł się Basi wdzięku
i przyszedł kawalerstwa kres
Choć dziewczyn znał tysiączki
to ani z Ania, ani z Kasią
za chwilę wymieni obrączki
z jedyną ukochaną Basią
Niech na nowej życia drodze
w dzieciach i majątku
Bóg błogosławi Wam srodze
bycie kochali się z miłości,
nie z rozsądku
Autor
103 535 wyświetleń
1206 tekstów
141 obserwujących