W studencie mieszała się rozkosz człowieka, który jest kochany absolutnie, z wściekłością ciała, które zostało odrzucone. A żona rzeźnika nie przestawała, go trzymać za jego miłosną broń, lecz nie tak, żeby kilkoma prostymi ruchami zastąpić mu akt miłosny, którego pragnął, ale w ten sposób, jakby trzymała coś drogocennego i kruchego, coś, czego nie chce uszkodzić i pragnie na długo zachować wyprostowane i twarde.
Dodał(a) cytat
11 922 wyświetlenia
81 tekstów
7 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!