Puszcza oto śniła swe dzieje.(...) i echa burz, i skony drzew, i napaści wichrowe i głuche spady wód, i mruk niedźwiedzi, i skowyt lękliwy zwierza, a zarazem żal setki wieków, jęk beznadziei i ukój ponad wszystkim – wiedza początku i końca.
Władysław Orkan
Autor