Pandemii nie ma i nie ma okropnej wojny, A po ulicach jednorożce chodzą tęczowe. Po to by w sercu, duszy, człek był spokojny, By dbać mógł, nie o wspólne, lecz o swoje.
I nie, pesymiści nie wycierają kolan. Kuźwa, nawet w kościele bym nie uklękła! 😄 Tym, kto myśli, nie da się tak łatwo rządzić, a każdy pesymista to myśliciel. Optymista zaś to działacz i ktoś, kto opiera się na emocjach, a więc kim łatwiej rządzić?
to właśnie system zaprząg nas w pesymizm i pogania batem mamy żyć w ciągłym lęku, strachu, niepewności, widzieć wojny, pandemie, płacz i zgrzytanie zębów słyszeć zbliżające się niebezpieczeństwo, zagładę i tzw. koniec mnie w to nie wciągną, choćbym miał na Kostarykę wyjechać :))