Nie same rzeczy bynajmniej, ale mniemanie o rzeczach budzą w ludziach niepokój. (...) Ilekroć wtedy borykamy się z trudnościami albo wpadamy w niepokój lub smutek, nikogo nigdy nie obwiniamy o to, lecz siebie samych, to znaczy – nasze własne mniemania. Właściwością bowiem człowieka zgoła nie obznajmionego z filozofią jest obwiniać innych o rzeczy, które on sam źle czyni; po części obznajmionego – obwiniać siebie samego; w pełni obznajomionego – nie obwiniać ni siebie, ni innych.