Liczne czynniki społeczne, psychologiczne i ekonomiczne sprawiające, że wszyscy tracimy poczucie własnej wartości jako osoby, czynią każdego z nas potencjalnym mordercą.
Quuurcze, rzeczywiście pośliznłąłem się na czymś obślizgłym tam, na samym dole... to czyjś pusty łeb pełzał między moimi nogami... i doszło do implozji... o jak mi przykro. :)
Utrata poczucia wartości niekoniecznie czyni z nas potencjalnych morderców. Czy zabijanie i mordowanie, to to samo? Już od czasów tłumaczenia Biblii i 10 Przykazań te pojęcia są mylone. Czy snajper, który zastrzeli terrorystę i uniemożliwi wysadzenie szkoły jest mordercą? Czy terrorysta, któremu nie odpali ładunek i zostanie schwytany nie jest mordercą? Czy zabijanie po to, by przeżyć, to mordowanie? Czy wegetarianie, weganie, którzy nie chcą zabijać zwierzątek, a codziennie depczą mrówki, wpieprzają zdrowe roślinki (które też żyją i czują) uprawiane [...]