Ci co mają władzę nad teraźniejszością, chcą zmanipulować przeszłość, bo mniemają, że ukrywszy swoje dawne zbrodnie, upewnią się na swojej pozycji. Zapominają jednak, że jak tylko odejdą do przeszłości, okaże się ona równie brutalna, jak oni, kiedy tak pragnęli ją zmanipulować.

Zdecydowanie !
Tylko ''ten'' uczący się na błędach potrafi trzeźwo ocenić przyszłość
i tylko w pełni świadome oswojenie się z prawem do błędu daje ''mu'' możliwość nauczenia się czegokolwiek . Zarówno szybka umiejętność przyswojenia sobie danej prawdy , jako wynik chociażby nieprzeciętnych zdolności nie jest najistotniejszy ,jak i sugestywność danej opcji metodycznej / każdy autorytet bowiem jest tylko człowiekiem , / , fanatyczne przywiązanie do pomocy naukowych tym bardziej , bowiem tylko prawo do błędu jest najważniejsze, Niczego konstruktywnego nie wniesie zarówno w swoją , jak i w przyszłość innych ''ten'' , chorobliwie ambitny, niczego nie wniesie '' ten '' wybierający rozwiązanie pod wpływem niezwykle sugestywnie oddziaływającej presji potocznego sloganu ''bo co ludzie powiedzą''