Książki są bramą, przez którą wychodzisz na ulicę [...]. Dzięki nim uczysz się, mądrzejesz, podróżujesz, marzysz, wyobrażasz sobie, przeżywasz losy innych, swoje życie mnożysz razy tysiąc. Ciekawe, czy ktoś da ci więcej za tak niewiele. Pomagają też odpędzić różne złe rzeczy - samotność, upiory [...]. Czasem się zastanawiam, jak możecie znieść to wszystko wy, które nie czytacie.
uciec od rzeczywistości...powiadasz. Jak czyjeś życie jest tak bezbarwne i monotonne to czytanie jest jedyną przyjemnościa, sprawia, że nagle uczestniczymy w fascynującym życiu jakiego nigdybyśmy nie zaznali w rzeczywistości. Dlatego kocham książki:)