Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, uwolniłem się od tego wszystkiego, co nie było dla mnie dobre. Od potraw, ludzi, przedmiotów, sytuacji i od wszystkiego, co wciąż odciągało mnie ode mnie samego. Na początku nazywałem to „zdrowym egoizmem”.
Ale dziś wiem, że to …
Miłość do samego siebie.
Dodał(a) cytat
9 October 2023, 13:29
... egoizm jest potrzebny, jest twórczy... to egocentryzm jest zły... ludzie bardzo często mylą, stosują zamiennie te dwa pojęcia...
9 October 2023, 14:55
... uznać egoizm za zło to tak samo jak uznać, że ekonomia musi przynosić straty, inaczej jest zła...
9 October 2023, 17:53
... czyli, według Ciebie, asertywność to zło?... przecież to też egoizm... chcąc zniewolić człowieka, wpierw pozbaw go egoizmu, tej odrobiny dbałości o własne interesy...
9 October 2023, 19:11
... to narracja tych, którzy pragną dominować nad człowiekiem... miłość można ukierunkować na coś innego, a nie na siebie, i wtedy nie chroni... egoizm jest wyłącznie osobisty, nie można go ukierunkować na kogoś, coś innego... można go tylko pozbawić człowieka... chcesz zniewolić człowieka, pozbaw go egoizmu...
10 October 2023, 02:18
... boicie się, ludzie się boją tego słowa "jak diabeł święconej wody". Ludzie polaryzują świat tylko dwubiegunowo, albo czarne, albo białe, podczas gdy świat jest wielobarwny. Człowiek jest "mieszanką" własnych uczuć, do których należy i miłość (w tym własna) i egoizm. Nie jesteśmy albo aniołami, albo diabłami, jesteśmy jednym i drugim. Jesteśmy i zwierzętami i istotami wyższymi jednocześnie. Ludzie chcą się, za wszelką cenę wybielić, udowodnić, że są lepsi, niż są naprawdę, nie bacząc, że w ten sposób zubożają własną osobę, własną osobowość, a tym samym i świat. I to jest nie tylko głupie, ale wręcz szkodliwe dla człowieka... Wiem, to trudno pojąc komuś, kto chce się uważać za "boga" na tym świecie, lecz nim nie jesteśmy i nigdy nie będziemy...
10 October 2023, 10:54
... no tak, zapomniałem, że miłość jako uczucie nie istnieje, dla Ciebie... egoizm, jako uczucie też pewnie nie...
... a tak przy okazji, skoro miłość to nie uczucie, lecz uczynki, a wobec zmarłej matki, czy żony, żadnych uczynków już nie mogę robić, to czy nadal je kocham, czy powinienem to inaczej nazwać?... pani profesor?!...
10 October 2023, 13:44
... sprzeciwiasz się wszystkiemu, co ludzie cenią od wieków, co uważają za cenne i ważne... co wspierało ich w trudach podróży i wojen, co decydowało o tym czym są i dlaczego coś czynią... co decydowało, że byli i są wierni, że potrafią czekać na tę jedną, ukochaną osobę... tylko po co, by zaspokoić własne ego, własne poczucie wartości, bycia kimś lepszym od innych... czy też, by uzasadnić "skakanie z kwiatka na kwitek", traktowanie drugich jak coś mało ważnego, dziś potrzebnego, jutro wartego tylko śmietnika...