Czyż istnieje jeszcze w naszych czasach coś takiego jak dusza? W epoce maszyn, epoce gospodarki wolnorynkowej, panowania mody i sportu? Czy nie jest to tylko miłe serce wspomnienie z dzieciństwa, jak wiele innych? W zamęcie i wrzasku reklamujących się haseł słówko „dusza” brzmi oto tak cudownie i osobliwie; przemawia tak cichym i spokojnym głosem, że pośród hasania i hałasów ledwie jeszcze je w naszym wnętrzu słyszymy. Przemawia jednak głosem pełnym najwyższej odpowiedzialności i najgłębszej powagi: ty, człowieku, masz duszę; bacz, byś jej nie utracił, byś przebudziwszy się pewnego dnia w wirze życia – zawodowego i prywatnego – nie musiał spostrzec, że wnętrze twe zostało wydrążone, że stałeś się igraszką wydarzeń, listkiem na wietrze pędzonym to tu, to tam – że oto jesteś bez duszy.
Dodał(a) cytat