Co wieczór spełniał wobec swej żony małżeński obowiązek: chełpił się. Starał się jej wytłumaczyć, że jest pierwszym człowiekiem w mieście, a nawet w państwie. Jego żona musiała co wieczór spełniać wobec niego swój małżeński obowiązek: wysłuchiwać jego chełpliwości.