Wybacz, ale kiedy widzę "poznała chłopaka przez internet po krótkim czasie mogła zrobić dla niego wszystko" to jedynie śmiać mi się chce - miłość a i owszem - to ustępstwa, aczkolwiek ani krótki czas ani net nie powinny pomagać w uczynieniu mu "wszystkiego"... Jeśli wiesz co mam na myśli? ;)
Czas was nauczy ;) Dla każdego będzie to inną odpowiedzią, ale zaślepienie i zauroczenie, głupota i szczeniacki wybryk to jedno a namiętność i przepiękna miłość to drugie.
Cóż za nowatorsko bezsensowna anegdota ukazująca skrajność przypadku idiotycznego zaślepienia dziewczynki, kiedy mówi się dwa słowa, a ona jest cała Twoja i gotowa. Uh!