Coraz bardziej przekonuję się iż Boga trzeba znależć w sobie i to raczej samotna wędrówka ,choć tłum dookoła.Z nikąd pomocy nie uświadczysz i o to chodzi ,chodzi o TWOJE TAK dla NIEGO.
Myślę, że ateista jest wolnością, świadomym wyborem po rozważeniu za i przeciw, a często kimś więcej, Kimś kto porozwiązywał pęta pokoleń całych i własnego strach, stanął po stronie własnej uczciwości.