tak jest, nikt nie jest do końca zły... zastanawiam się tylko czy do końca z tym gruntownym to racja; z pewnością skalani jesteśmy przez grzech pierworodny... dziedziczymy pewne cechy pewne cechy iumiejętności też wyrabiamy, nad in nymi pracujemy... a fakty te moga świadczyć o gruntowności. Czy może rodzimy się z "tabula rasa" i dobrem samym w sobie na kocie?
Większość przeze mnie umieszczanych myśli to hipotezy. Jeśli ktoś zechce mnie rozsądnymi argumentami przekonać, że jest inaczej to bardzo się ucieszę:)