- Przepraszam, wiem że nie powinienem. To zaszło za daleko. - Chyba trochę za późno na skruchę... - Czy mogę liczyć na Twoją przyjaźń? - Żartujesz sobie?! Wynoś się z mojego życia, daj mi spokój.. Nie chcę Cię znać..! - Przepraszam.... Odszedł.. a ona do siebie: