Oczarowanie to stan człowieka, który nie rozumie; rozczarowanie to stan człowieka, który zrozumiał; rozpacz to stan człowieka, który nie jest już zdolny ani do bycia oczarowanym, ani rozczarowanym.
... z tym ostatnim się nie zgadzam... rozpacz to stan człowieka który nie potrafi się z tym pogodzić... często prowadzi do szaleństw np. w okresie klimakterium (dotyczy też mężczyzn)... temat rzeka...
... bo pogodzenie się ze sobą samym, również z tym co opisujesz, uspakaja... wyklucza rozpacz... choć można się spotkać z pozornym pogodzeniem... wtedy rozpacz jest tylko uśpiona... może "wybuchnąć" w każdej chwili i sprowokować nieracjonalne, a nawet samounicestwiające reakcje... właśnie teraz mam z takim przypadkiem do czynienia... u podopiecznej...
Nie pytam, dlaczego istotne jest pogodzenie się, ale w jaki sposób Twoje stwierdzenie koliduje z moim. W moim odczuciu można się zgodzić z oboma. A to, o czym piszesz, to inna para kaloszy.