Niby milczenie jest złotem, ja się zastanawiam, czy nie srebrem. Czy nie lepiej jest dzielić się swoimi myślami , nawet jeżeli nie każdy jest w stanie je odebrać prawidłowo? Wielu mędrców wciąż milczy, być może dlatego są postrzegani jako głupcy, bo nikt nie zna ich myśli?