Myśli płynąc tłuką się o nas, raniąc bezradność w nas, jedynie lub aż. Jest jeszcze czas i garście napełnią się same. Dobre nowiny przychodzą niespodzianie. Bo idą. Pozdrawiam serdecznie :)
Miło mi to słyszeć.. starszy.... to my tak teraz tylko u sąsiadów będziemy polemizować rozumiem.. niczym stare cioty plotkary ..przepraszam Gerard.... jest mi niezmiernie przykro nie tylko za siebie
Grażyno, Sokrates już jakiś czas nie żyje. ;) Chyba nie masz na myśli tego przemiłego i zapracowanego z Cytatów? U niego mógłbym się zapisać jedynie na kurs szydełkowania, bo zupełnie nie mam o tym pojęcia. Nie martw się, ja z Twoich wypowiedzi też tylko skrawki rozumiem. Pozdrawiam. :)
przepraszam Gerard ale Artur chyba zapisał się na kurs z filozofii. u Sokratesa... coraz mniej rozumiem z jego wypowiedzi pozdrawiam was obu.... mimo wszystko
Szkło bije się na szczęście... właśnie dzisiaj zbił mi się kufel szklany... .nie płaczemy nad rozlanym mlekiem ,,nie ubolewamy nad rozbitym kuflem.. to tylko przedmiot... szukamy pozytywnych przekazów i wędrujemy dalej,,, zbite szkło to tylko szczegół... pozdrawiam... życzę szczęścia