Aha znaczy, że to "zaraz" o którym napisałam w myśli... jest wzięte z kosmosu, tak? Ot sobie napisałam bez pokrycia? Wstałam rano, umyłam się...i przyszło mi tak do głowy ... bez żadnych doświadczeń, bez opinii innych kobiet, bez obserwacji tak? No wiesz... Nie wiem jak Twoje myśli powstają, moje ściśle w oparciu o behawioryzm :P Więc proszę... to, że czujesz inaczej, (później przyznajesz mi rację) a kolejno wmawiasz, że piszę o zjawisku paranormalnym...sugeruje mi, że gubisz się w tym co mówisz i obrażasz to co piszę.