... jednym z największych kłamstw świata jest przekonanie, iż "na błędach można się nauczyć życia"... wbrew poglądom, to nie one, lecz ich ponoszone konsekwencje są nauczycielem...
... hmmm, "zależy od ucznia", prawisz?... a któryż uczeń będzie się uczył, wiedząc że nie grozi mu "gała"?... zwłaszcza gdy brak interesu w "danej nauce"... a niektóre błędy są "taaakieee przyjemne"...
To jest chyba mądrzejsza wersja "ucz się na błędach". :) Co nie zmienia faktu, że choć nie życzę tego nikomu, to każdy powinien zostać przez życie zdrowo kopnięty w tyłek... żeby zacząć dorastać.