Menu
Gildia Pióra na Patronite

Gdy był dzieckiem ponad życie lubił zabawki, może dlatego do tej pory traktuje tak ludzi.

18 777 wyświetleń
90 tekstów
1 obserwujący
  • NE-MO

    2 June 2011, 19:43

    podoba mi sie ;]

  • Po prostu Ja...

    29 May 2011, 20:28

    Chodziło też o to, że był tak zachłyśnięty światem zabawek, że nie odróżniał ludzi od tych swoich dziecinnych przyjaciół. I traktował ich jak zabawki, co wyjaśniłam we wcześniejszym komentarzu.

  • Po prostu Ja...

    29 May 2011, 20:25

    Chodziło mi o to, że jak był dzieckiem bardzo lubił się bawić zabawkami, i kiedy był dorosły traktował ludzi jak właśnie te zabawki myślał, że może z nimi robić wszystko, że jak one, ludzie nie mają uczuć i nic je nie rani. Po prostu wyrzucał z konta w kąt, wymieniał jak rękawiczki.
    Dziękuję, za spostrzeżenia.
    Pozdrawiam:)

  • Ahawah

    29 May 2011, 18:31

    Nie do końca chyba zgrana 1-sza część z 2-gą. Bo jeśli coś lubimy/cenimy ponad własne życie (jak on te zabawki) to znaczy że one miały dla niego WIELKĄ wartość. Nikt nie powie, że jest to wyłącznie zła cecha. W pewnym stopniu docenianie czegoś ponad życie jest dobre. A więc jeśli tak też traktować zaczął ludzi, to znaczy, że oni też stali się dla niego w pewien sposób tak samo cenni. Analogicznie-bardziej niż życie. Traktowanie ludzi jak zabawki - nie jest dobre, wręcz złe. Ale jeśli zabawki traktowało się w dzieciństwie odpowiednio i wyjątkowo, to nie jest już tak łatwo ocenić moralnie, czy takie traktowanie jest wyłącznie złe. Aczkolwiek, ciekawy przypadek.

    Suma sumarum, jeśli miałaś/eś zamiar podkreślić czyjąć podłość w traktowaniu innych jak typowe zabawki, to może lepiej byłoby jakoś przekształcić pierwszą część myśli. No nie wiem. Pozdrawiam. Co złego, nie ja. :)

  • bajka1

    27 May 2011, 10:43

    oby to nie była reguła dla wszystkich(moje dzieci)

    pozdrawiam!