Dlatego zabija nas samotność, ponieważ ciągle poszukujemy w innych idealnego ciała, zamiast skupić się na tym, co najważniejsze, na pięknie ludzkiej duszy...
I wszystko na sprzedaż i każdy towarem lub... dealerem. Zależy od pozycji. Smutne. Szkoda, że ludzie aż tak się zatracają, wierzą w wykreowane, nienaturalne ideały. Ale nadal są ludźmi, potrzebującymi emocji i piękna umysłu. Stąd sfrustrowani samotnicy. Osoby widzące to, co najważniejsze, są jakby po drugiej stronie lustra. Ja widzę, oglądam, czasem oczom nie wierzę... Taki komentarz :)
Niektóre samotności umierają przedzielony jedynie cieniutką ścianą... bo dzielą ich zbyt wielkie stereotypy... wiek, wzrost, uroda... Czyż tak nie jest ? Moja Droga Onejko :).
To prawda, lubimy oko ucieszyć, ale czy rzeczywiście przedkładamy to nad wnętrze ? chyba jednak nie...samotni ludzie to nie zawsze Ci którzy wymagają za dużo, często to świat za dużo od nich wymaga...