A coś takiego jak szkoła dla dorosłych? Albo konieczność przekwalifikowania? Poza tym szkoły u tak nie uczą nic ciekawego:) - życie lepszy nauczyciel.
Gdy człowiek tylko kształci się rzeczywistością, to z czasem - w skrajnych przypadkach - może po prostu przestać brać ludzi po uwagą. "Rzeczywistość i moje potrzeby teraz nakazują mi zrobić tak - reszta się nie liczy"
Prawdziwe kształcenie to nie ctrl+C, ale raczej znajdowanie swojej drogi na podstawie obserwacji innych. To uczy PRAWDZIWEGO poszanowanie zdania innych, oraz często także rozumienia przyczyn działań.