Ja właśnie myślę, że nie myślę. Bardzo często. Jak np nagle podnoszę się z łóżka. Podświadomie to robię i myślę później dlaczego wstałem akurat w tym momencie i co mnie do tego skłoniło :)
;) dobre lubię takie pogmatwania z odwracaniem kotów ogonami i z głaskaniem ich pod włos pobudzają neurony ;) nie dopuszczają do marazmu intelektualnego ;) Pozdrawiam ;)