Tak... bezsilność , trafne określenie ....Bezsilność w setnie dekalogu, bezsilność w cieniu sztukmistrza którego opętał syndrom Boga w rozmiarze xxxl ki ;)
znam tego rodzaju uczucie , w moim przypadku objawia się ono podduszaniem , dosłownie , w okolicach gruczołu dokrewnego, zwanego potocznie tarczycą Myśl tak bogata słowem ,ż e aż boli Spokojnego dzionka ;)