Cookies

Pliki cookies

Ta strona korzysta z plików cookie, czyli ciasteczek, aby umożliwić poprawne wyświetlanie wszystkich treści dla jej użytkowników. Zapoznaj się z treścią naszej polityki prywatności.

Fizycy różnią się od filozofów i teologów np. tym, że nie zabijają się w imię swoich poglądów.

99 727 wyświetleń
1163 teksty
139 obserwujących
  • 13 days temu

    Dla idei pewnie by potrafili... ;-)

  • 13 days temu

    Też są zamknięci na nowe teorie.

    • 13 days temu

      Einstein chyba do śmierci nie wierzył w fizykę kwantową

    • 13 days temu

      to bardzo duże uproszczenie

      jeśli Einstein w coś nie wierzył, to w indeterministyczną cechę wszechświata, określenie tej reguły całą fizyką kwantową jest jak dla mnie sporym nadużyciem

    • 13 days temu

      Czy ja wiem? To jedna z najbardziej charakterystycznych cech fizyki kwantowej, która odróżnia ją od fizyki klasycznej
      Swoją drogą Einstein nie wierzył w rzeczy, które wynikały z jego teorii, np. czarne dziury.
      Umiał też przyznać się do błędu - kwestia rozszerzenia się wszechświata.

    • 13 days temu

      I nikogo nie zabił. :)

    • 13 days temu

      Hm, w sumie masz rację.

  • 14 days temu

    Bo jest ich zbyt mało - to też ludzie i mają prawo do wzajemnego mordowania - i nikt nie ma prawa im odbierać tego przywileju :-)

  • 14 days temu

    ... bo mistyka to dobra przykrywka dla żądzy władzy i zysków...

  • 14 days temu

    Fizyka to materia. Łatwiejsza do udowodnienia :-)

    • 13 days temu

      Łatwiejsza? Po prostu możliwa.
      Teologia jest bezużytecznym dumaniem nad tym, czy gdyby istniał jednorożec, to jakiego byłby koloru i dlaczego.