Wilczku, nie omija, przecież wiadomo że będziesz :)

Nie da się już edytować wiadomości na forum?

W sensie, że kolejne dziecko czy o co kaman? :D

Do wiosny wszystko się może zmienić.

Czemu mnie cos omija :P?

Nie no myślę, że grudzień to za wcześnie, ażeby wszystkich zgarnąć. Jak dla mnie to piszę się na pole namiotowe wiosną, byleby nie wczesną.

pomysł w porządku, oby termin tak na grudzień nie wcześniej

Oczywiście :-))) Czekamy na termin.

Nie no ja do Warszawy mógłbym się udać, tylko ugadać pasujący termin. Zresztą Naju zgarniesz mnie, bo masz po drodze :D

Obawiam się, że nic z tego nie będzie... Natomiast, ci co mają się spotkać, to się spotkają :-)))

To Truman namawiał to niech się teraz martwi ;]

Dojadę wszędzie. Eyes, będę piła za nas obie, bylebyś przyjechała :-)
Ustalmy termin i miejsce. Marcin, na Ciebie można zawsze liczyć, na mnie też - więc liczymy na pozostałych...
Kto zajmie się organizacją miejsca i terminu ??? Niestety z przyczyn obiektywnych nie mogę się teraz tym zająć. Ale będę wspierać - konstruktywnie :-)))

Ja piłem kiedy nie było prawdziwych powodów. Teraz kiedy są, to nie piję.
Ale możemy na radośnie, opić mój tomik. Cztery lata pisania 80 stron. Zdrówko.

Pod warunkiem, że przyjdziesz z innym nakryciem głowy :D

Wszyscy czujemy się zaproszeni. Na picie? Ba! 😇

O, no

nie chciałem tego tak napisać, bo mogłoby zabrzmiec jakbym nikogo innego sobie nie życzył :p